Logo

Nielegalna broń palna – surowe kary czekają na nieświadomych

Publikacja:
Ostatnia aktualizacja:

Wyobraź sobie sytuację: w twoje ręce trafia broń palna, którą ktoś wyprodukował w domowym warsztacie. Co robisz? Zgłaszasz na policję, czy może ignorujesz sprawę? A co, jeśli sam zaczniesz taką broń wytwarzać? Odpowiedź na to pytanie może zadecydować o twojej wolności!

Nielegalna broń palna skonfiskowana przez policję

Nielegalna broń palna – surowe konsekwencje prawne

W świecie, gdzie bezpieczeństwo publiczne jest priorytetem, polskie prawo bezwzględnie karze nielegalną produkcję i handel bronią palną. Jak pokazuje pytanie testowe na patent strzelecki, za takie działania grozi kara pozbawienia wolności od 1 roku do 10 lat.

Dlaczego tak surowo?

Broń palna to nie zabawka. W nieodpowiednich rękach może stać się narzędziem zbrodni. Dlatego ustawodawca w art. 263 § 1 Kodeksu karnego przewidział tak dotkliwe sankcje. To nie jest zwykłe wykroczenie – to przestępstwo ścigane z urzędu!

Co jeszcze warto wiedzieć?

  • Nie ma taryfy ulgowej – nawet jeśli broń była „tylko do kolekcji” lub „na sprzedaż znajomym”
  • Dotyczą każdego – zarówno dużych wytwórców, jak i domowych „majsterkowiczów”
  • Policja nie przymknie oka – w 2022 roku wykryto w Polsce ponad 500 przypadków nielegalnego posiadania broni

Jak uniknąć problemów?

Jedyna legalna droga to uzyskanie odpowiednich zezwoleń. Właśnie dlatego warto zdać egzamin na patent strzelecki i zdobyć pozwolenie na broń. Dzięki temu możesz legalnie:

  • Posiadać broń
  • Uczestniczyć w strzelectwie sportowym
  • Zwiększać swoje umiejętności pod okiem instruktorów

Ciekawostka

W Polsce jest ok. 700 tys. sztuk legalnie zarejestrowanej broni palnej. To mniej niż w innych krajach UE, ale liczba ta systematycznie rośnie!

Egzamin na patent strzelecki – pytania testowe

Sprawdź swoją wiedzę!

Czy na pewno znasz wszystkie niuanse prawa dotyczącego broni palnej? Rozwiąż więcej testów na patent strzelecki i przygotuj się do egzaminu: testy patent strzelecki. Pamiętaj – lepiej uczyć się na błędach w testach niż przed sądem!